Po latach znaleźli miejsce gdzie zginął
2017-08-03 13:49:43(ost. akt: 2017-08-03 13:51:30)
Gelmut Rabota z synem Edwardem z Ukrainy przez lata szukali miejsca śmierci swojego ojca i dziadka. Teraz wreszcie odnaleźli i powiesili krzyż z tablicą pamiątkową na drzewie w Różnowie. W ten sposób uczcili pamięć przodka, który zginął podczas II wojny światowej w tym właśnie miejscu.
Ukrainy radny Zbigniew Zabłocki z Miłakowa.
— Przyjechali do mnie i poprosili o pomoc — opowiada radny Zbigniew Zabłocki. — Najpierw trzeba było znaleźć miejsce, gdzie zginął ojciec Gelmuta Raboty. Pomógł nam w tym Józef Pełka. Okazało się, że jest to pole rolnika. Na szczęście pan Andrzej Przeczeski, właściciel gospodarstwa rolnego, do którego pole należy, zgodził się na zawieszenie krzyża z tablicą na jednym z drzew.
— Przyjechali do mnie i poprosili o pomoc — opowiada radny Zbigniew Zabłocki. — Najpierw trzeba było znaleźć miejsce, gdzie zginął ojciec Gelmuta Raboty. Pomógł nam w tym Józef Pełka. Okazało się, że jest to pole rolnika. Na szczęście pan Andrzej Przeczeski, właściciel gospodarstwa rolnego, do którego pole należy, zgodził się na zawieszenie krzyża z tablicą na jednym z drzew.
Więcej na ten temat w Gazecie Morąskiej
wiwa
morag@gazetaolsztynska
morag@gazetaolsztynska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez